– To nie jest ucieczka od odpowiedzialności, ale jako urzędnik jestem zobowiązany działać w granicach prawa. W ustawie o sporcie są opisane trzy przesłanki kiedy mogę zwrócić się do sądu. Na dziś nie mam takich możliwości – powiedział Kamil Bortniczuk, Minister Sportu i Turystyki. Szef resortu odniósł się do sprawy byłego już prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego, oskarżonego m.in. o molestowanie seksualne.
Afera w PZT. Minister chce zmiany ustawy o sporcie
Posted by